Zbliża się zima i jestem coraz bardziej zabiegany, plan dnia coraz bardziej układa się na zakładkę, a wszystko po to by jak najwięcej czasu spędzić na desce. To samemu to szkoląc innych.
Byłem już tydzień na Stubai, ale o tym w następnym poście. Kto śledzi mój instagrama pewnie zauważył, że przez tydzień wrzucałem foty z golfa w Południowej Afryce. Tak właśnie w połowie listopada dane mi było wybrać się do RPA z 3 pozostałymi golfistami z Polski, aby reprezentować nasz Kraj na "Diners Club International". Była to bardzo fajna impreza golfowa, przez tydzień graliśmy w golfa a po rundach odpoczywaliśmy to nad oceanem to w super eksluzywnym 5*resorcie. Powiem szczerze w różnych miejscach i luksusach mnie goszczono, ale tak na bogato to jeszcze mi się nie zdarzyło.
Wynik nasz- 11 miejsce nie był najlepszy, ale czas jaki spędziliśmy na czarnym lądzie zdecydowanie był najlepszy i dlatego tak bardzo lubię golfa.
Taki tydzień w Afryce idealny był by naładować baterię na mam nadzieję długą i śnieżną zimę oraz w miły i śłoneczny sposób zakończyć sezon golfowy :).
Poniżej kilka zdjęć z Afryki, mam nadzieję, że niebawem tam wrócę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz