Na pożegnanie z Arfyką miałem okazję dwa dni popływać na surfie. Jestem totalnym beginerem, ale funu miałem sporo. Bankowo przy następnej okazji również będę surfował.
Ps.
Nie tak łatwo surfing fotografować tu jest jedyne zdjęcie jak złapałem falę, ale wierzcie mi były również dużo lepsze zaliczone. Dzięki Marcin Jękot za wspólny serfing i fajny czas w Durbanie do zobaczenia następnym razem.
Tymczasem By by ciepła Afryko i witaj znów zimna Europo. Czas ruszać w góry
Ps.
Nie tak łatwo surfing fotografować tu jest jedyne zdjęcie jak złapałem falę, ale wierzcie mi były również dużo lepsze zaliczone. Dzięki Marcin Jękot za wspólny serfing i fajny czas w Durbanie do zobaczenia następnym razem.
Tymczasem By by ciepła Afryko i witaj znów zimna Europo. Czas ruszać w góry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz