Październik póki co jest łaskawy dla nas z pogodą.
W sobote mimo lekiego przeziębienia pojechalem na Lisia Polanę gdzie z listy oczekujących wpisany zostalem do turnieju o "puchar klubu". Spokojna, lekka gra pozwoliła mi na zdobycie 3 miejsca z czego jestem bardzo zadowolony. Myślę, że jest to dobry znak przed turniejem World Golfers Championship w RPA gdzie juz za trochę ponad tydzień wyruszam
niedziela, 19 października 2014
Turniej o puchar klubu Lisia Polana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz