Od przylotu do pierwszego tee time'u nie mieliśmy zbyt wiele czasu. Na rozgrzewkę gramy charytatywny turniej Sven Tumba Classic.Pobudka 5 rano, 5:30 już w Busie na pole Princes Grant Golf course. Durban przywitał na słoneczną lecz wietrzną pogodą.Wiatr trochę utrudniał grę i niektóre piłki zamiast przy fladze lądowały w wodzie. Mimo wszystko pole pięknie i ciekawe, bez melexa pewnie było by ciężko zrobić tu całą rundę. Większość dołków idzie bezpośrednio nad oceanem, sporo bunkrów i trochę wody. Do tego dodać jeszcze małpy (wykradające z wózków różne banany, batony, telefony, portwele) sporo ładnych strzałów to mimo wyniku średniego (29stable) jestem zadowolony i gotowy na jutrzejszą jeszcze ciekawszą rozgrywkę.
135m i lądowanie 2cm od dołka, hole in łan było blisko
135m i lądowanie 2cm od dołka, hole in łan było blisko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz