Odwiedzilem z Marysia "niewidzialana wystawę".
To co tam zobaczylem otworzylo mi oczy i pozwoliło docenić jak dobrze się mam że wszystko dostrzegam. Można tu wejsc w świat niewidomych. Poznać go, dotknąć, poczuć, posmakować. Co dla mnie bylo również cennym doświadczeniem to to, że moglem kilka niewidomych osób tam poznać, porozmawiać z nimi, zadać trochę pytań i stwierdzić ze są to fantastyczni ludzie którzy niesamowicie odnajdują się w rzeczywistości mimo iż jest ona dla nich bardzo ciemna.
czwartek, 25 września 2014
Niewidzialna wystawa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz